Murphy: Dlaczego „koszty życia” w miastach są takie wysokie?
Dlaczego pracownicy przenoszą się do wielkich miast, gdzie wynajem jest tak drogi?
French: Czy rząd dostałby kredyt hipoteczny?
Bankierzy powinni rozpatrywać wnioski kredytowe, korzystając z pięciu wskaźników dotyczących wnioskującego: przepływów pieniężnych, zabezpieczenia, kapitału, charakteru wnioskodawcy i otoczenia rynkowego. Kiedy godny zaufania Kowalski wszystkie te wskaźniki ma na doskonałym poziomie, nikt w banku nie darzy go specjalnym szacunkiem. Co innego, gdy o kredyt ubiega się rząd.
French: Jak pokonać kryzys na rynku nieruchomości?
Kryzys na rynku nieruchomości trwa już 4 lata i nie widać jego końca, ponieważ rząd ciągle wspiera wielkich posiadaczy kredytów hipotecznych. Branża, w której działają tylko firmy zależne od pomocy państwa, nie może być uważana za część wolnego rynku. Jak zauważył Mises, jedna interwencja rządu prowadzi do nieskończonej serii interwencji mających na celu zniwelowanie skutków pierwszej oraz kolejnych interwencji. Kryzys na rynku nieruchomości zakończyć może tylko pozwolenie na funkcjonowanie wolnego rynku.
French: Porzucenie nieruchomości - wzlot i upadek „amerykańskiego snu”
Lata 2007 i 2008 zmieniły sposób postrzegania przez Amerykanów nieruchomości. Domy nie są już wyjątkowym, najcenniejszym aktywem, które każdy Amerykanin powinien posiadać. Ludzie wiedzą już, że ceny domów nie będą rosnąc w nieskończoność. Jeśli suma rat hipotecznych jest większa od wartości domu, to Amerykanie nie mają skrupułów i porzucają nieruchomości. Można zaryzykować twierdzenie, że powracają czasy XIX-wiecznego, pionierskiego etosu.
Murphy: Wolnorynkowe zombie w natarciu
Paul Krugman stawia niedorzeczne tezy, przekonując, że minione dwa lata stanowią dowód klęski polityki wolnorynkowej. Pomimo jego utyskiwań, miło jest patrzeć, jak rośnie uznanie dla Rona Paula i innych zwolenników ograniczonej roli rządu. Jeżeli te wschodzące gwiazdy ruchu wolnościowego są zombie, to możemy jedynie mieć nadzieję, że natrafią na wystarczająco dużą liczbę mózgów i dokończą dzieła.