Powrót
Polityka pieniężna

McMacken: Podaż pieniądza w USA spada

0
Ryan McMaken
Przeczytanie zajmie 8 min
McMacken_Podaż pieniądza w USA spada
Pobierz w wersji
PDF EPUB MOBI

Źródło: mises.org

Tłumaczenie: Mateusz Czyżniewski

Artykuł z 21 marca 2024 r.

Tempo wzrostu podaży pieniądza ponownie spadło w styczniu 2024 r., i jest ujemne, tak jak w listopadzie 2022 r., gdy po raz pierwszy od dwudziestu ośmiu lat osiągnęło poziom poniżej zera. Styczniowy odczyt to kontynuacja gwałtownego trendu spadkowego w stosunku do bezprecedensowego  wzrostu odnotowywanego w ciągu ostatnich trzech lat[1].

Od kwietnia 2021 r. przyrost podaży pieniądza zaczął gwałtownie się zmniejszać, a od końca 2022 r. wielokrotnie obserwowaliśmy kurczenie się podaży pieniądza licząc rok do roku. Ostatni raz zmiana podaży pieniądza w ujęciu rok do roku (YOY) spadła do ujemnego poziomu w listopadzie 1994 roku. W tym czasie ujemny wzrost utrzymywał się przez piętnaście miesięcy, ostatecznie ponownie osiągając wartość dodatnią w styczniu 1996 roku.

Tempo wzrostu podaży pieniądza było ujemne przez piętnaście miesięcy z rzędu. W styczniu 2024 r. spowolnienie było kontynuowane, gdy spadek podaży pieniądza w ujęciu rocznym wyniósł -6,13 procent. To nieznacznie większa zmiana w porównaniu z grudniowym tempem spadku, które wyniosło -7,40% i niższa niż w styczniu 2023 r., kiedy było równe -5,09%. Przy ujemnym wzroście od ponad roku utrzymującym się poniżej minus pięciu procent przez ostatnie trzynaście miesięcy, spadek podaży pieniądza jest największy, jaki widzieliśmy od czasu wielkiego kryzysu. Przed tym rokiem, licząc od co najmniej sześćdziesięciu lat, całkowita podaż pieniądza nie spadła w żadnym miesiącu o więcej niż 6% (rok do roku), co przedstawiono na Rys. 1.

Rys. 1 Tempo wzrostu podaży pieniądza, procentowa zmiana rok do roku

McMacken_podaż_1.png

Używana tutaj miara podaży pieniądza to „prawdziwy” agregat M2 lub wskaźnik rzeczywistej podaży pieniądza (TMSTrue Money Supply) opracowany przez Murraya Rothbarda i Josepha Salerno, mający na celu zapewnienie lepszej metody pomiaru wahań podaży pieniądza niż M2 (Mises Institute regularnie aktualizuje wartość tego wskaźnika oraz tempo jego zmian).

W ostatnich miesiącach tempo wzrostu M2 przybierało podobne wartości co tempo wzrostu TMS, chociaż TMS spadał szybciej niż M2 — w styczniu 2024 r. tempo wzrostu M2 wyniosła -1,94 proc. To spadek w porównaniu z grudniową tempem wzrostu wynoszącym -2,47 procent. Tempo wzrostu w styczniu 2024 r. była również niższa niż w styczniu 2023 r. i wyniosła -1,61%.

Wzrost podaży pieniądza może być często pomocną miarą aktywności gospodarczej oraz wskaźnikiem nadchodzących recesji. W okresach boomu gospodarczego podaż pieniądza ma tendencję do szybkiego wzrostu, ponieważ banki komercyjne udzielają więcej pożyczek. Z drugiej strony, recesje są zwykle poprzedzone spowolnieniem tempa wzrostu podaży pieniądza.

Należy zauważyć, że podaż pieniądza nie musi się skurczyć, aby zasygnalizować nam początek recesji gospodarczej. Jak wykazał Ludwig von Mises, recesje są często poprzedzane jedynie spowolnieniem wzrostu jego podaży. Jednak spadek do ujemnego poziomu, który obserwowaliśmy w ostatnich miesiącach, pomaga zilustrować, jak mocno i jak szybko spadło tempo wzrostu podaży pieniądza. Jest to generalnie sygnał ostrzegawczy dla wzrostu gospodarczego i zatrudnienia.

Sam fakt tego, że podaż pieniądza w ogóle się kurczy, jest niezwykły, ponieważ współcześnie podaż pieniądza prawie nigdy nie ulega zmniejszeniu. Podaż pieniądza spadła obecnie o około 2,8 miliarda dolarów (lub 13,00 procent) od wartości szczytowej odnotowanej w kwietniu 2022 roku. Proporcjonalnie, spadek podaży pieniądza liczony od 2022 r. jest największym spadkiem jaki widzieliśmy od czasu kryzysu. (Rothbard szacuje, że w okresie poprzedzającym Wielki Kryzys podaż pieniądza spadła o 12 procent, patrząc z perspektywy szczytowego poziomu 73 miliardów dolarów w połowie 1929 roku do 64 miliardów dolarów pod koniec 1932 roku)[2].

Pomimo niedawnego spadku całkowitej podaży pieniądza, trend podaży pieniądza pozostaje znacznie powyżej tego, co zachodziło w okresie od 1989 do 2009 roku. Aby powrócić do tego trendu, podaż pieniądza musiałaby spaść o kolejne 3 miliardy dolarów (lub o 15 procent), czyli do poziomu poniżej 15 miliardów dolarów. Co więcej, w styczniu całkowita podaż pieniądza wzrosła o 32,9% (lub 4,6 mld USD) licząc od stycznia 2020 roku.

Rys. 2 M2 i TMS liczone w miliardach dolarów

McMacken_podaż_2.png

Analizując treść Rys. 2, od 2009 r. podaż pieniądza liczona według wskaźnika TMS wzrosła o ponad 180 procent, natomiast wskaźnik M2 wzrósł w tym okresie o 145 procent. Z obecnej podaży pieniądza wynoszącej 18,9 mld USD, 4,6 bln USD — czyli 24 procent — zostało wykreowanych od stycznia 2020 roku. Od 2009 r. wykreowano 12,1 mld USD obecnej podaży pieniądza. Innymi słowy, prawie dwie trzecie całkowitej istniejącej podaży pieniądza zostało wykreowane tylko w ciągu ostatnich trzynastu lat.

Przy tego rodzaju agregatach, dziesięcioprocentowy spadek stanowi jedynie niewielki ubytek w ogromnej górze nowo wykreowanych pieniędzy. Gospodarka Stanów Zjednoczonych nadal boryka się z bardzo dużym nawisem monetarnym w ostatnich kilku latach i częściowo dlatego, dopiero po osiemnastu miesiącach spowolnienia wzrostu tempa podaży pieniądza, zaczynamy dostrzegać znaczne spowolnienie na rynku pracy. (Dla przykładu, od lutego całkowite zatrudnienie spadało przez trzy miesiące z rzędu, a zatrudnienie w pełnym wymiarze godzin spadło o 1,8 miliona miejsc pracy w tym okresie).

Co więcej, mimo że porównania rok do roku pozostają wyraźnie ujemne, całkowita podaż pieniądza pozostała w dużej mierze niezmieniona w ujęciu miesiąc do miesiąca, licząc w okresie ostatnich siedmiu miesięcy. W szczególności, całkowita podaż pieniądza TMS wzrosła nieznacznie do 19 bln USD w lipcu 2023 r. i od tego czasu spadła tylko o 64 mld USD (lub 0,34%), oscylując wokół 18,9 bln USD. Od grudnia 2023 r. do stycznia 2024 r. miara TMS spadła tylko o 0,18 procent.

odbijmy.jpg

Te zagregowane dane przesłaniają wiele istotnych szczegółów dotyczących tego, gdzie płynność pieniężna spada, a gdzie rośnie. Na przykład Daniel Lacalle wykazał, że niektóre sektory gospodarki wkraczają w okres załamania, a w innych sektorach utrzymuje się boom. Innymi słowy, spadek podaży pieniądza w ciągu ostatniego roku miał odmienny wpływ na różne części gospodarki. Lacalle opisuje obecną sytuację jako „recesję w sektorze prywatnym” lub recesję w produktywnych sektorach gospodarki. Należy to skontrastować z ciągłym wzrostem wydatków realizowanym przez rząd oraz kontrahentów rządowych. Znaczne wzrosty PKB, które obserwowaliśmy w ostatnich kwartałach, były w dużej mierze napędzane przez wydatki rządowe i wzrost liczby miejsc pracy w sektorze rządowym. Jeśli chodzi o ten sektor i branże, które bezpośrednio korzystają z wydatków rządowych, płynność nie odzwierciedlała ogólnych spadków podaży pieniądza. Jak wyjaśnił Lacalle na mises.org, znaczne spadki podaży pieniądza były wielokrotnie łagodzone przez zakulisowe wysiłki Fedu realizowane po to, aby upewnić się, że płynny kapitał nadal napływa do dużych banków. Nawet gdy niektóre sektory gospodarki stoją w obliczu deflacyjnego załamania, bank centralny dba o to, by politycznie powiązany sektor finansowy nadal miał pełen dostęp do gotówki.

Niemniej jednak, według niektórych miar, ogólne spowolnienie monetarne było wystarczające, aby znacznie osłabić gospodarkę. Indeks produkcji filadelfijskiego oddziału Fedu wskazuje na wystąpienie recesji. Indeks wskaźników wyprzedzających wygląda coraz gorzej. Krzywa rentowności sugeruje recesję. Tempo wzrostu nadal spada w ujęciu rok do roku, co najczęściej wskazuje na zbliżającą się recesję. W 2023 r. liczba bankructw wzrosła o 18 procent.

Pomimo ostatnich spadków podaży pieniądza, nie ma żadnych oznak deflacji cenowej objawiającej się w cenach dóbr konsumpcyjnych lub cenach aktywów. Inflacja CPI nadal rośnie i nie wystąpiło odwrócenie trendu, który doprowadził do 20-procentowego wzrostu cen, którego konsumenci doświadczyli od 2020 roku, co widać na Rys. 3.

Rys. 3 Wskaźnik CPI dla konsumentów żyjących w miastach: średnia dla miast w USA

McMacken_podaż_3.png

Rzeczywiście, zgodnie z lutowym odczytem CPI, inflacja CPI przyspieszyła drugi miesiąc z rzędu[3]. Biorąc pod uwagę fakt, że podaż pieniądza zmniejszyła się, na pocovidowym „wypłaszczeniu” (co pokazano na Rys. 3 — przyp. tłum.), w połączeniu z ciągłym wzrostem inflacji wyrażonej przez CPI, jasne jest, że tak zwane „zacieśnianie ilościowe”, które bank centralny rzekomo realizował w ciągu ostatniego roku, było niewystarczające, aby tak naprawdę ograniczyć podaż pieniądza lub inflację CPI.

Pomimo tego nadal słyszymy apele z Wall Street i Waszyngtonu domagające się od Fedu rozszerzenia polityki łatwego kredytu. Reżim jest tak uzależniony od łatwego dostępu do nowo wykreowanych dolarów, że 20-procentowy wzrost wartości CPI i dodatkowe trzy do sześciu biliona dolarów krążących po gospodarce (tylko w ciągu ostatnich czterech lat) to wciąż za mało. To znaczy, że nie wystarczyło ich by zaspokoić potrzeby wydających pieniądze polityków w Waszyngtonie czy utrzymać stopy procentowe na wystarczająco niskim poziomie dla firm zombie, które obecnie dominują w krajobrazie gospodarczym.

Zwykli ludzie płacą teraz cenę za dekadę emitowania łatwego kredytu, co było dopingowane przez Wall Street i rozrzutnych urzędników z Waszyngtonu. Wcale jednak tak nie musiało być. Jedynym sposobem na długoterminowe wprowadzenie gospodarki na bardziej stabilną ścieżkę jest zaprzestanie przez Fed interwencji w celu dalszego zwiększania płynności dla reżimu politycznego i jego sojuszników. Oznaczałoby to powrót do trendu spadającej podaży pieniądza i pęknięcia baniek spekulacyjnych. Stanowi to jednak również podwaliny pod rzeczywiście produktywną gospodarkę — tj. gospodarkę, która nie opiera się na niekończących się bańkach — zbudowaną na oszczędnościach i inwestycjach, a nie na wydatkach, które są możliwe dzięki sztucznie niskim stopom procentowym i łatwemu kredytowi.

Źródło Ilustracji: Pixabay

Bibliografia i przypisy
Kategorie
Bańki i kryzysy finansowe Bankowość centralna Pieniądz Polityka pieniężna Teksty Tłumaczenia


Nasza działalność jest możliwa dzięki wsparciu naszych Darczyńców, zostań jednym z nich.

Zobacz wszystkie możliwości wsparcia

Wesprzyj nas, to dzięki naszym Darczyńcom wciąż się rozwijamy

Czytaj również

Tłumaczenia

Hoppe: Dlaczego państwo żąda kontroli nad pieniądzem

Wyobraź sobie, że stoisz na czele państwa, instytucji posiadającej terytorialny monopol na podejmowanie ostatecznych decyzji w przypadku każdego konfliktu, wliczając w to konflikty z udziałem samego państwa i jego pracowników. Sądzę, że możemy przewidzieć, jaka będzie twoja postawa i działanie dotyczące pieniędzy i bankowości.

Brown_Psucie-pieniądza-to-psucie-rynku.jpg

Inflacja

Brown: Psucie pieniądza to psucie rynku

W jaki sposób inflacja monetarna wspiera umacnianie się monopoli?

Ekonomia sektora publicznego

Bitner: Kogo kusi tani pieniądz?

Banki i przedsiębiorstwa, zwłaszcza na Zachodzie, wstrzymują się z inwestycjami. Nie czynią tego jednak bez powodu — w niestabilnej sytuacji trudno jest znaleźć sektorowi prywatnemu dobre projekty inwestycyjne, dlatego też taką popularnością cieszą się różnego rodzaju bezpieczne przystanie. Niesamowite jest jednak to, że ci sami ludzie, którzy dostrzegają ten stan, uważają jednocześnie, iż tak łatwo jest odkryć znakomite projekty inwestycyjne władzom publicznym.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.