Macovei: Limity zadłużenia państwowego nie osłabiają inwestycji
Mimo stosowania zasad fiskalnych w ciągu ostatnich lat dług publiczny mocno wzrósł na całym świecie.
Sieroń: Polski (Nie)Ład, czyli błędna wizja rozwoju
Kontynuuje model gospodarczy oparty na konsumpcji i redystrybucji...
Cwik: Ten kryzys ma korzenie w działaniach banków centralnych
Gospodarka słabła od lat...
Benedyk: Chiny kontra ekonomia, runda n
Od wybuchu kryzysu finansowego w 2008 r. chińskie władze wypowiedziały wojnę ekonomii i nie chcą uznać, że straty i bankructwa to nieodłączna część zdrowego systemu gospodarczego, a wielkie państwowe programy stymulacji fiskalnej i monetarnej nie są źródłem rozwoju gospodarczego. Trwające od kilku miesięcy spadki na chińskich giełdach to kolejny cios ze strony racjonalności gospodarczej i wolnego systemu cenowego wymierzony w ambitne plany centralnych planistów z Pekinu. Chińskie władze zapowiedziały już kontratak — miejmy nadzieję, że tym razem jednak nieskuteczny.
Howden: Nadmierne oszczędzanie kontra niskie oprocentowanie
Większość ekonomistów wyjaśniających skąd wzięła się nierównowaga, która doprowadziła do obecnego kryzysu, dzieli się na dwie grupy. Ekonomiści szkoły austriackiej znajdują się na wyjątkowej pozycji, ponieważ mogą pogodzić te dwie grupy...
Sieroń: Polskie Detroit?
Łódź stała się najszybciej wyludniającym się miastem w kraju, tracąc w przeciągu ćwierćwiecza ponad 140 tys. mieszkańców. Wciąż jednak nie jest za późno, aby Łódź nie podzieliła losów Detroit i zamiast tego, żeby rosła oraz „miała pałace wspaniałe, ogrody piękne, żeby był wielki ruch, wielki handel i wielki pieniądz". Magistrat musi porzucić jedynie przekonanie o zbawiennej roli inwestycji komunalnych i uwolnić po prostu hamowaną przez biurokrację energię Lodzermenschów.
Bagus: Jak długi rządowe tworzą iluzję bogactwa
Wielu ludzi ufa, że papierowe bogactwo, które posiadają w formie obligacji, funduszy inwestycyjnych, ubezpieczeń, depozytów bankowych itp. zapewni im miłe wakacje pod gruszą. Na emeryturze będą jednak mogli konsumować tylko to, co zostanie wytworzone przez realną gospodarkę. A jej potencjał produkcyjny jest zniekształcony i zredukowany przez rządowe interwencje. Papierowe bogactwo ma pokrycie w próżni. Trwający transfer złych długów na rachunki rządów i banków centralnych nie cofnie już poniesionych strat. Oszczędzający i emeryci w pewnym momencie zrozumieją, że realna wartość ich bogactwa jest znacznie mniejsza niż oczekiwali.
Cochran: Przekleństwo kredytu fiducjarnego
Krugman i DeLong połączyli ostatnio siły i przypuścili atak na swoich blogach na austriacką szkołę ekonomii, a w szczególności Ludwiga von Misesa. Takie działania ze strony keynesistów przypominają bardzo negatywną recenzję, jaką sam Keynes napisał o niemieckim oryginale "Teorii pieniądza i kredytu". Tymczasem dokładny przegląd poglądów Misesa (i Hayeka) oraz jego teorii, a także towarzyszące im wnioski na gruncie ostatnich wydarzeń gospodarczych, opracowane przez takich uczonych jak Garrison, Salerno, White, Ravier, Higgs, Boettke czy Lewin przekonałyby wielu rozsądnych ludzi, że cała filozofia Misesa była wręcz bezbłędna.
Bagus: Przyszłość euro
Obserwujemy obecnie spór o to, kto ma zapłacić za błędne inwestycje w strefie euro. Do tej pory koszty finansowania błędnych inwestycji rozwiązywano przez redystrybucję monetarną. Państwa peryferyjne i Francja chcą rozwiązać problem poprzez dodruk euro i stworzenie unii transferowej. Niemcy chcą zmusić inne państwa do obniżania wydatków i równoważenia budżetów. Od tego, kto w tym sporze zwycięży, będzie zależał los euro.
Machaj: Kłopoty USA powracają
Ostatnie miesiące w niczym nie przypominały wcześniejszej kilkumiesięcznej rzezi rynków finansowych, która wyglądała jak piłkarski mecz Barcelony przeciwko słabeuszom.