Źródło: libertarianism.org
Tłumaczenie: Tomasz Kłosiński
Vilfredo Pareto jest dziś najbardziej znany z koncepcji, które są powszechnie stosowane w naukach społecznych. Jego nazwisko stało się swego rodzaju dodatkiem do haseł encyklopedycznych. Natychmiast przychodzą na myśl „Optimum w sensie Pareto” (stan, w którym zasoby nie mogą być realokowane w celu poprawy sytuacji jednej osoby bez pogorszenia sytuacji co najmniej jednej innej osoby) i „dystrybucja Pareta” (zasada 80-20). Zwracanie uwagi tylko na te dwa pojęcia to jednak dość oszczędne ujęcie zakresu twórczości Pareta.
Wkład Pareta leży u podstaw trzech nauk społecznych: ekonomii neoklasycznej, socjologii i nauk politycznych. Jego znaczenie jest tym bardziej zdumiewające, jeśli weźmie się pod uwagę, że Pareto poświęcił się nauce w pełnym wymiarze godzin dopiero po osiągnięciu wieku 40 lat.
Vilfredo Pareto urodził się w Paryżu 15 lipca 1848 roku jako syn Raffaele’a Pareto i Marie Métiener. Raffaele pochodził z arystokratycznej rodziny z Genui. Pomimo swojego pochodzenia, został zmuszony do opuszczenia kraju z powodów politycznych w 1833 roku, ponieważ brał udział, jako „podchorąży saperów zbliżający się do awansu na stopień oficerski” (Mornati 2018, 16), w spisku Giovine Italia (wł. Młode Włochy), ruchu Giuseppe Mazziniego, przeciwko rządowi Piemontu. Wojskowi spiskowcy mieli zostać straceni, ale król był łagodny dla nich, a Raffaele i jego rodzina ostatecznie mogli wrócić do Piemontu w 1854 roku. Raffaele był inżynierem najwyższej klasy. Jego główny wpływ na syna nie był polityczny: zainspirował pasję tego ostatniego do studiów matematycznych i inżynieryjnych oraz ich praktycznych zastosowań.
Jeśli chodzi o poglądy polityczne Vilfredo, to wspominał on, że około szesnastego roku życia „zdarzyło mu się przeczytać dwóch zupełnie przeciwstawnych autorów, a mianowicie [Jacquesa-Bénigne'a] Bossueta i [Frédérica] Bastiata”. Pierwszego z nich, wielkiego teoretyka francuskiego absolutyzmu, „darzył wielką odrazą”, natomiast wielki ekonomista zajmujący się wolnym handlem „całkowicie przypadł mi do gustu”. Pareto stwierdził w dojrzałym wieku, że takie skłonności były „zupełnie przeciwne do tych, które miały osoby, z którymi żyłem, więc mogę powiedzieć, że nie były one nabyte — lecz były konsekwencją mojego naturalnego charakteru” (1907). Źródło skłonności politycznych każdej jednostki było później zagadką, którą Pareto próbował rozwiązać za pomocą swojej socjologii, antycypując motywy i kwestie znajdujące się obecnie w centrum zainteresowania psychologii poznawczej. Z czasem doszedł do wniosku, że ludzkie teorie i przekonania są przykrywką dla ich intymnych uczuć, które są siłą napędową ludzkich działań.
Młody Vilfredo podjął studia techniczne, zdobywając „doskonałą znajomość formalnej matematyki” (Mornati 2018, s. 39) i ukończył studia inżynierskie w 1870 roku. Natychmiast dostał pracę w firmie kolejowej we Florencji. W 1872 r. przeniósł się do firmy hutniczej, której przewodniczył Ubaldino Peruzzi, nestor liberalnej polityki we Florencji. Peruzzi, który przez krótki czas był ministrem i następnie został burmistrzem Florencji w latach 1869-1878, wziął Pareto pod swoje skrzydła jako menedżera biznesowego i działacza politycznego. Pareto wkrótce objął kierownictwo huty żelaza w San Giovanni Valdarno, gdzie spędził dwie dekady na wyższym stanowisku kierowniczym. W kolejnych latach Pareto toczył częste potyczki z akcjonariuszami i zarządem. Obserwował również z pierwszej ręki powstawanie przepisów regulujących przemysł i tworzących państwową opiekę społeczną.
Włochy odziedziczyły po Królestwie Sardynii, które zjednoczyło je siłą, politykę gospodarczą opartą na wolnym handlu i niskich cłach. Pracując w branży żelaznej, Pareto zauważył, że nowy reżim protekcjonistyczny, oparty na wyższych cłach zatwierdzonych w 1887 r., był dziełem partykularnych grup interesu i utrudniał rzeczywiste innowacje biznesowe. Jego zainteresowanie sprawami publicznymi wzrosło wraz z jego zaangażowaniem z Peruzzim i rozczarowaniem włoską klasą rządzącą. Dla Pareta „laissez-faire” (fr. pozwólcie działać) był przeciwieństwem „laissez-faire złodziejom”, który dostrzegał jako powszechną postawę wśród architektów włoskiego systemu protekcjonizmu.
Publicznym debiutem Pareta było przemówienie na temat zalet proporcjonalnej reprezentacji. Wzorował się na Johnie Stuarcie Millu (którego pisma wywarły na niego głęboki wpływ) i Thomasie Hare. Pareto uważał, że zasada proporcjonalności jest zdrowym antidotum na nadużycia związane z głosowaniem większościowym, umożliwiającym ochronę mniejszości w procesie politycznym. Od samego początku swojej kariery bronił rozszerzenia prawa wyborczego i zasad demokracji, choć szybko zdał sobie sprawę, że proces ten nie zmieni natury rządów.
Pareto zawsze z zainteresowaniem i podziwem spoglądał na Anglię. Podobnie jak wielu innych libertariańskich ekonomistów z Europy kontynentalnej, szczerze podziwiał Richarda Cobdena. Pareto zachwycał się tym, jak Anti-Corn Law League (Ligę Przeciwko Ustawom Żbożowym) zdołała zmobilizować ludzi do poparcia idei wolnego handlu. W swoich młodzieńczych artykułach twierdził, że Włochy potrzebują ruchu podobnego do ruchu Cobdena, szeroko zakrojonej próby edukowania ludzi w zakresie ekonomii, aby nie dali się uwieść syrenom protekcjonizmu. Jako entuzjasta nauk ekonomicznych uważał, że wyższy poziom wiedzy ekonomicznej jest kluczem do bardziej krytycznego zrozumienia licznych nadmiernych obietnic rządów.
W latach osiemdziesiątych XIX wieku Pareto był aktywnym głosem we florenckiej debacie publicznej i zaczął publikować w gazetach i czasopismach. Jego głównym zainteresowaniem była ekonomia, ale artykuły z tych lat pokazują szczególne oblicze jego liberalizmu. Przypominając lekcje zaczerpnięte od Herberta Spencera (innego z jego bohaterów), Pareto argumentował, że gdy „nie dzieje się żadna krzywda w sensie prawnym, państwo nie ma obowiązku interweniować” (1877).
Chociaż Pareto ukształtował swoje poglądy czytając ekonomistów (takich jak Bastiat, wspomniany powyżej, a także Gustave de Molinari, z którym nawiązał przyjaźń na całe życie), liberalizm Pareto nie był wyłącznie ograniczony do ekonomii. Być może jedną z podstawowych wartości Pareta było jego niezachwiane poparcie dla wolności słowa.
Postawa Pareto miała niewątpliwie arystokratyczny posmak. W odniesieniu do spraw przyziemnych wykazuje on autentyczną pogardę dla małostkowości. Podobnie dezawuował liberałów, którzy uważali, że wolnością powinni cieszyć się tylko ludzie ich pokroju, z wyłączeniem ideologicznych wrogów.
W szczególności włoscy liberałowie mieli skłonność do zaciekłego antykatolicyzmu, ponieważ Kościół stał na drodze do zjednoczenia Włoch. W związku z tym nieruchomości kościelne zostały znacjonalizowane, instytucje edukacyjne zlikwidowane, a polityczna obecność katolików znacząco ograniczona. Włoscy liberałowie poparli te środki, częściowo ze względu na swój sekularyzm, a częściowo z obawy, że Kościół może konkurować z kruchym państwem włoskim o lojalność swoich poddanych.
Pareto wyrażał zdecydowanie odmienne poglądy. W 1878 r. opowiedział się przeciwko wprowadzeniu zakazu zawierania małżeństw kościelnych przed odpowiednią ceremonią cywilną. Popierał (stopniowe) wprowadzenie prawa księży do kandydowania w wyborach, nie wspominając o tworzeniu wydziałów teologicznych i uniwersytetów katolickich. Niech ludzie mówią, co chcą.
Jego poparcie dla wolności słowa nie wynikało z sympatii dla religii katolickiej. W 1911 r. opublikował krótką broszurę na temat „cnotliwego mitu i niemoralnej literatury”, broniąc możliwości rozpowszechniania rzekomo „niemoralnej” literatury bez względu na pruderyjne uprzedzenia.
W swojej socjologii Pareto krytycznie postrzegał wszelkiego rodzaju entuzjazm, polityczny i religijny: „Wiara ze swej natury jest ekskluzywna. Jeśli ktoś uważa się za posiadacza prawdy absolutnej, nie może przyznać, że na świecie istnieją jakiekolwiek inne prawdy. Tak więc entuzjastyczny chrześcijanin i zaciekły wolnomyśliciel są i muszą być równie nietolerancyjni” (1916, § 6).
Po przeprowadzce do Szwajcarii Pareto coraz bardziej stawał się beznamiętnym socjologiem par excellence (choć jego pisma były stale przeplatane wybuchami pasji). Po wielu potyczkach z zarządem huty żelaza, w 1891 r. zerwał wszelkie więzi z biznesem i skoncentrował się na swojej pracy pisarskiej. Przeczytał Principi di economia pura Maffeo Pantaleoniego i zaprzyjaźnił się z jej autorem. Dziesięć lat młodszy Pantaleoni był już uznanym ekonomistą. Był dobrze znany na całym świecie i pomógł przedstawić Pareto Leonowi Walrasowi, który przekazał Pareto swoje krzesło profesorskie w Lozannie. W wieku 45 lat, w 1893 roku, były menedżer biznesowy stał się profesjonalnym naukowcem.
Z jego nierzadko gorączkowej korespondencji z Pantaleonim wiemy, że Pareto początkowo traktował nauczanie jako misję oświecania młodszych pokoleń prawdami ekonomii. Podobnie, początkowo uważał równania Walrasa za elegancką formalizację twierdzeń klasycznej ekonomii. Jednak w ciągu kilku lat jego podejście metodologiczne ewoluowało.
W swoim Cours d'économie politique (1896-97) Pareto zaproponował wizję ekonomii politycznej, która pozostawała pod silnym wpływem takich autorów jak Molinari, Włoch Francesco Ferrara (nestor włoskich ekonomistów libertariańskich) i Herbert Spencer. Druga „księga” (z trzech) tego dzieła poświęcona była analizie „organizmu gospodarczego”, w której autor podkreślał, w spencerowski sposób, „wzajemną współzależność zjawisk społecznych”. Pareto był jednak zwolennikiem innowatorów ekonomicznych, a mianowicie marginalistów. Uznał teorię wartości subiektywnej za „naukę o ophelimity” (termin wywodzący się z greki, który oznacza zdolność dobra do zaspokajania pragnień), podkreślając, że taka teoria nie uważa wartości za wewnętrzną właściwość dobra ekonomicznego, ale raczej wynik subiektywnej oceny.
W 1906 r. Pareto poświęcił swój Manuale d’economia polititica (Podręcznik ekonomii politycznej) systematycznej ilustracji ogólnej teorii równowagi ekonomicznej, przypominającej podręcznik „nauk ścisłych”. W tekście tym nakreślił podstawowe założenia tego, co później nazwano „ekonomią dobrobytu”. Wraz z pojęciem równowagi Pareto (które określa sytuację, w której nie można jej zmodyfikować w celu poprawy pozycji jakiegoś podmiotu gospodarczego bez pogorszenia sytuacji co najmniej jednego innego podmiotu gospodarczego), jego najbardziej znanym wkładem jest być może porzucenie kardynalnego pojęcia użyteczności na rzecz pojęcia porządkowego.
Ale jeśli w ekonomii Pareto dominuje pojęcie stabilnej równowagi, jego refleksje na temat polityki coraz bardziej koncentrowały się na ewidentnym odejściu ludzi od racjonalnych motywów. Wiele lat spędzonych na głoszeniu leseferyzmu wywarło na Pareto wrażenie: będąc zaangażowanymi w politykę, ludzie nie zawsze kierowali się własnymi interesami. Dotyczyło to przede wszystkim elit, ale nie zwykłych ludzi.
Podstawowym założeniem politologii Pareta jest to, że „narody są wszędzie rządzone przez arystokrację, w ściśle etymologicznym rozumieniu tego terminu, oznaczającym silniejszych, najenergiczniejszych i najsprawniejszych, na dobre i na złe” (1911). W tym samym czasie, co sycylijski historyk i politolog Gaetano Mosca — ale niezależnie od niego — Pareto dostrzegł, że polityka wiąże się z fundamentalną nierównością: niektórzy mają władzę, a inni jej nie mają.
Uważał, że każda forma liberalizmu, która zaniedbywała problem mniejszości żyjącej na koszt wszystkich innych, była niczym więcej niż ideologią na usługach klas rządzących. Jednym z jego zarzutów wobec innych liberałów było to, że wybiórczo czytali Frédérica Bastiata: z jednej strony liberałowie byli przesiąknięci optymizmem Bastiata i świętowali triumfy wzrostu gospodarczego pomimo problemów pojawiających się na horyzoncie. Z drugiej strony, obłudnie ignorowali fakt, że Bastiat był wielkim krytykiem „grabieży”: państwo jest w istocie, jak zauważył Bastiat, wielką fikcją, dzięki której każdy stara się żyć kosztem innych. Od czasu swojej wczesnej krytyki protekcjonizmu Pareto rozwinął pojęcie „grabieży”, pokazując, jak osobisty interes kryje się za górnolotnymi apelami politycznymi.
Za ten realizm polityczny Pareto został okrzyknięty „Marksem burżuazji”. Pareto uznał spostrzeżenia Marksa na temat historycznej walki klas za interesujące, ale gardził jego ekonomią, która została zdezaktualizowana przez marginalizm i stanowczo obalona przez Eugena von Böhm-Bawerka. Napisał wstęp do francuskiego tłumaczenia tomu I Kapitału (1897) i traktat Les Systèmes Socialistes (1903), w którym skupił się na religijnym charakterze doktryn socjalistycznych. Niezależnie od swoich rewolucyjnych obietnic, socjalizm był ideologicznym płaszczem dla nowych władców, których celem było wyparcie starych. Pareto czasami spoglądał na socjalistów z dużą sympatią, szczególnie w kontekście włoskim. Uważał, że ich ekonomia jest tak samo zła jak protekcjonistycznych władców, ale przynajmniej ich motywy były szlachetniejsze. To „burżuazyjny socjalizm”, który dziś moglibyśmy nazwać „kapitalizmem kolesiów” (ang. crony capitalism), zawsze był jego bête noire. Wiele z esejów Pareto (zwłaszcza tych wysłanych do magazynu Liberty) jest zapowiedzią wątków poruszonych w słynnej włoskiej powieści Lampart, w której Giuseppe Tomasi di Lampedusa przedstawia obraz korupcji i oportunizmu, które charakteryzowały umieranie starego reżimu we Włoszech.
Po całym życiu zmagania się z polityką, Trattato di sociologia generale Pareto z 1916 roku (przełożony na angielski jako The Mind and Society) był jego ostateczną próbą uporania się z tymi kwestiami. Traktat opiera się na rozróżnieniu między działaniami logicznymi, czyli takimi, w których cele i środki można ze sobą łatwo dopasować, a działaniami nielogicznymi. „Działania nielogiczne oznaczają działania, dla których nie ma bezpośredniego związku między działaniem a wynikiem” (Wagner-Candela 2016).
Dlatego też pierwsze z nich występują zwykle w ramach rynków („w systemie gospodarczym część nielogiczna jest całkowicie zdegradowana do gustów i lekceważona, ponieważ gusty są traktowane jako dane o faktach”, 1916 § 2079). W polityce widzimy głównie nielogiczne działania: deklarowane cele i środki do ich osiągnięcia są słabo dopasowane. Zdaniem Pareto „wiara w to, że ideologie zawsze reprezentują cele tych, którzy je stosują, i wiara w to, że nigdy tego nie robią, są w równym stopniu błędne” (1918).
Uważał, że socjolog i politolog powinni stawić czoła nielogicznym i irracjonalnym motywom ludzkim i wyjaśnić je najlepiej, jak potrafią.
„Kiedy logik odkryje błąd w rozumowaniu, kiedy może wskazać palcem na błąd, jego praca jest skończona. Ale w tym miejscu zaczyna się praca socjologa, ponieważ musi on dowiedzieć się, dlaczego fałszywy argument jest akceptowany, dlaczego sofistyka przekonuje ludzi. (…) błędne, a tym bardziej poprawne teorie, które cieszą się szeroką akceptacją, są dla niego najważniejszym przedmiotem zainteresowania. Do logiki należy wyjaśnianie, dlaczego rozumowanie jest fałszywe. Sprawą socjologii jest wyjaśnienie jego szerokiej akceptacji” (1916 §1411).
Większość działań w polityce i innych sferach ludzkiego życia należy uznać za oparte wyłącznie na instynktownych motywacjach.
Pareto rozróżnił „pochodne”, logiczne uzasadnienia, których używamy do racjonalizacji własnych działań, oraz „pozostałości”: przekonania, które są zwykłymi produktami ubocznymi instynktów, które mogą ukrywać prawdziwe źródło działań. To pozostałości napędzają zachowania. Wyróżnił sześć klas pozostałości. Dwie z nich są najważniejsze: klasa I (instynkty kombinacji) i klasa II (trwałość agregatów). Te dwie klasy są odpowiednio związane z innowacyjnym i przedsiębiorczym oraz konserwatywnym zachowaniem.
W polityce mogą one wyjaśnić zachowanie, odpowiednio, „spekulantów” — cwaniaczków, gotowych wykorzystać wszystko, w tym lekkomyślne inicjatywy finansowane publicznie — oraz „rentierów” — tych typów bez polotu, którzy głęboko dbają o stabilność swojego majątku, faworyzują rutynę, stale oszczędzają i unikają zadłużenia. Pareto, który postrzegał finanse publiczne jako zasadniczo schemat Ponziego, uważa pierwszą grupę za zwycięzców współczesnej polityki, a „rentierów” za w dużej mierze przegranych.
W późniejszych latach Pareto stał się tak ważnym punktem odniesienia we włoskiej debacie publicznej, że faszyści próbowali pozyskać go na swoją stronę. I rzeczywiście, realizm polityczny Pareto sprawił, że zdecydował się poprzeć, w bardzo specyficznych okolicznościach wczesnych lat dwudziestych XX wieku we Włoszech (kiedy możliwość powstania podobnego do bolszewickiego była bardzo realna), młodego Benito Mussoliniego. W swoim ostatnim artykule, opublikowanym pośmiertnie w 1923 r. (kiedy faszyści byli dalecy od pokazania swojego prawdziwego oblicza), Pareto pozostawił nowemu rządowi Mussoliniego program reform. Najważniejszym jego punktem było to, że wolność prasy jest konieczna i musi zostać zachowana.
Cała kariera Pareta była próbą rozebrania na czynniki pierwsze iluzji polityki, przejrzenia jej na wylot i niejednokrotnie wyszydzania jej. W obliczu władzy politycznej Pareto był wielkim sceptykiem.