Artykuł niniejszy stanowi wstęp książki śp. Prof. Witolda Kwaśnickiego pt. „Historia myśli liberalnej” (s.IX-XII), która ukaże się niebawem nakładem Instytutu Misesa. Zachęcamy do finansowego wsparcia wydania, które pozwoli, oprócz sfinansowania druku, na rozesłanie egzemplarzy książki do bibliotek.
Wolność́, własność́ i odpowiedzialność́ — te trzy słowa w podtytule książki zdają się̨ stanowić́ o istocie liberalizmu. Trudno wyobrazić́ sobie istnienie systemu liberalnego bez nieistnienia choćby jednego z tych trzech elementów. Pisząc „własność́”, mamy na myśli własność́ prywatną. Nie popełniając większego błędu, możemy przyjąć́, że dobrą miarą zakresu naszej wolności jest wielkość́ posiadanej przez nas własności. W kontekście społecznym zakres wolności może być́ dobrze mierzony udziałem własności prywatnej w ogólnej własności całego społeczeństwa.
Warunkiem wolności jest odpowiedzialność́, liberałowie nigdy nie utożsamiali wolności ze swawolą, pełną swobodą czynienia tego, czego każda jednostka pragnie bez uwzględniania potrzeb i oczekiwań́ innych ludzi. Jeżeli mówimy o odpowiedzialności, to warto podkreślić́, że wolność́ ściśle łączy się̨ z moralnością̨.
Liberalizm wydaje się̨ być́ tak trudnym systemem do zaakceptowania, ponieważ̇ wymaga od jednostki odpowiedzialności, chęci podjęcia ryzyka, zaakceptowania porażki jako elementu życia. Zarówno rozwój indywidualny, jak i rozwój społeczny nigdy nie są „usłane różami”. Droga rozwoju liberalnego jest raczej drogą wyboistą, pełną meandrów i zakrętów, podobną bardziej do ścieżki w górach niż̇ do szerokiej drogi czy autostrady na równinie. Często osiągnięcie celu — wejście na górę̨ — wymaga zejścia w dół i ponownej wspinaczki. W wędrówce tej stajemy często przed alternatywą – iść dłużej, powoli, ale bezpieczniej, czy szybciej, ale z podjęciem dużego ryzyka.
Większość́ liberałów, zwłaszcza kontynuujących idee osiemnastowiecznych wigów, wybiera pierwszą możliwość́. Słuszność́ takiego postępowania znajduje potwierdzenie w doświadczeniu historycznym (jak również w indywidualnym doświadczeniu wielu ludzi). Społeczeństwa wybierające drogę raczej ewolucyjną niż rewolucyjną ponosiły porażkę w krótkim okresie, jednakże w dłuższym okazywały się „zwycięzcami” osiągającymi cel podstawowy, jakim jest dobrobyt społeczeństwa – bogactwo narodów. Chyba nieprzypadkowo idee rozwoju ewolucyjnego (w wymiarze zarówno biologicznym, jak i społecznym) są tak ściśle powiązane z myślą liberalną i nie przez przypadek współczesna idea ewolucji biologicznej zrodziła się w XIX wieku w Wielkiej Brytanii mającej wówczas najdłuższe tradycje liberalne.
Najbardziej interesujące pytania w kontekście społecznym, stale obecne w historii gatunku ludzkiego, to: Czy człowiek będzie rządzony, czy będzie wolny? Czy będzie odpowiedzialny za swoje działanie jako jednostka, czy też pozbawiony tej odpowiedzialności, pozostając jedynie członkiem społeczności? Czy będzie mógł żyć w pokoju, co będzie stanowiło jego własny, nieprzymuszony wybór? W książce odpowiedzi na te istotne pytania stanowią podstawę rozważań.
Publikacja ta nie powstałaby, gdyby nie głębokie przekonanie autora o nadchodzącym cyklu liberalnego rozwoju społeczeństw uprzemysłowionych. Analiza cykliczności rozwoju społeczno-gospodarczego ma swoją bogatą tradycję. Istnienie cykli o różnych długościach jest dobrze udokumentowane. Z analizy danych historycznych wynika, że cykle rozwojowe mogą być krótkimi cyklami Kitchina (ok. 3 lat), średniookresowymi cyklami Juglara (ok. 9 lat) i Kuznetsa (ok. 25 lat) oraz znanymi długimi cyklami Kondratiewa (ok. 50–60 lat). Niektórzy autorzy sugerują istnienie bardzo długich fal rozwojowych (np. Alvin Toffler w Trzeciej fali).
W latach osiemdziesiątych postawiliśmy tezę, że rozwój społeczno-gospodarczy może być postrzegany jako cykliczny, o różnych długościach cykli na różnych poziomach życia społeczno-gospodarczego (np. Kwaśnicka, Kwaśnicki 1986, 1989). Teza to została potem rozwinięta (Kwaśnicki 1996a, 1998a, 1998b). Wydaje się, że na podstawie analizy rozwoju społeczno-gospodarczego z perspektywy paradygmatu ewolucyjnego możliwe jest wykazanie istnienia także dłuższych cykli rozwoju — 100–150 lat.
Ewolucyjne spojrzenie na rozwój wiedzy wskazuje, że organizacja wiedzy człowieka jest uporządkowana podobnie jak informacja genetyczna w genomie osobnika biologicznego. Analogiem genów biologicznych w rozwoju kulturowym są wzorce postrzegania, postępowania, rozumienia itp., określające sposób zachowania się człowieka w różnych sytuacjach życiowych. Zaproponowano wyróżnienie sześciu hierarchicznie uporządkowanych poziomów wiedzy człowieka (albo używając języka biologów, taksonów), a mianowicie: l) wzorce warunkowane genetycznie; 2) wizerunek świata; 3) wizerunek społeczeństwa; 4) wizerunek sposobów gospodarowania; 5) epistechne; 6) paradygmat.
Najwyższym poziomem odnoszącym się do rozwoju kulturowego człowieka jest wizerunek świata, który może być utożsamiany ze światopoglądem. W tablicy 1 podano szacunkowe okresy trwania fazy substytucji (tj. okresu najszybszego rozprzestrzeniania się nowej postaci taksonu) i fazy względnej równowagi dla poszczególnych taksonów.
Tablica 1. Fazy rozwoju. Cywilizacja zachodnioeuropejska
Takson |
Faza substytucji (w latach) |
Faza względnej równowagi (w latach) |
Wizerunek świata / kultura |
100–300 |
400–1000 |
Wizerunek społeczeństwa / ustrój polityczny |
50–100 |
200–300 |
Wizerunek sposobów gospodarowania / system ekonomiczny |
30–60 |
100–150 |
Epistechne / system epistemologiczny |
10–30 |
40–120 |
Paradygmat (naukowy i technologiczny) |
5–10 |
30–60 |
Z wielu zebranych danych zdaje się wynikać nadejście kolejnej fali rozwoju gospodarczego, związanej z koncepcjami liberalnymi, Podobnie jak to było w przeszłości, nie należy się spodziewać, że będzie to proces szybki. Dominacji tego wzorca należy spodziewać się za ok. 30–40 lat. Wiele wskazuje na to, że faza substytucji już się zaczęła. Wyidealizowane spojrzenie na ewolucję stosunków społecznych i połączoną z tym ewolucję wiedzy ekonomicznej przedstawiono na rys. 1. Ten jakościowy wykres obrazuje zmiany stosunku społeczeństw do dwóch podstawowych poglądów na organizację gospodarki, a mianowicie do etatyzmu i liberalizmu.
Rysunek 1. Długie fale w rozwoju gospodarczym
Liberalizm jest elementem zarówno wizerunku świata, jak i wizerunku społeczeństwa, ale najbardziej widoczny jest w wizerunku sposobów gospodarowania. Jako hipotezę̨ stawiamy przypuszczenie, że wizerunek sposobów gospodarowania zmienia się̨ cyklicznie co ok. 100–150 lat. W końcu XVIII wieku dokonała się̨ zmiana w kierunku liberalizacji gospodarki, od lat siedemdziesiątych XIX wieku obserwowaliśmy stopniowe odchodzenie od gospodarki liberalnej i zmiany w kierunku socjalizacji gospodarki. Jak można zauważyć́, w latach osiemdziesiątych XX wieku zapoczątkowany został kolejny cykl w kierunku liberalizacji gospodarki (co oczywiście nie oznacza dokładnego powrotu do idei osiemnastowiecznych).
W dwóch pierwszych rozdziałach przedstawiono historię idei liberalnych, począwszy od starożytności, ale uwaga zostaje skupiona na okresie ostatnich 300 lat. W rozdziale 3 omówiono problem spontaniczności rozwoju i przedstawiono spojrzenie na proces rozwoju społeczno-gospodarczego w kategoriach procesu ewolucyjnego, a ponadto zaprezentowano problem agresji i altruizmu. W rozdziale 4 zawarto możliwie zwięzły opis problemu wolności i jej powiazania z ideą równości. W ostatnim rozdziale rozważany jest podstawowy dla koncepcji liberalnych problem, czyli problem własności, a zwłaszcza relacja między prawem do własności i prawem do wolności.
Pierwotnym zamierzeniem tej książki było zawarcie istotnych z punktu widzenia rozwoju myśli liberalnej zagadnień́ dotyczących wolnego rynku, analizy roli rzędu w kształtowaniu rozwoju społeczno-gospodarczego oraz problemu zapewnienia bezpieczeństwa. Założona objętość́ książki nie pozwoliła na ujęcie tej problematyki. Zostanie ona przedstawiona w kolejnej publikacji.