Autor: Jan Iwanik
Wersja PDF
W zeszłym tygodniu Bank of England podjął decyzję o utrzymaniu stopy procentowej na poziomie 0,5%. Niski poziom stóp procentowych utrzymuje się w Wielkiej Brytanii już od dwóch lat. Jaki wpływ na gospodarczy ekosystem ma takie radykalne i długotrwałe działanie banku centralnego?
W austriackiej teorii cyklu koniunkturalnego przewidziano, że sztuczne zaniżanie stopy procentowej pobudza aktywność gospodarczą w sposób niejednorodny, oddziałując na jedne branże silniej niż na inne.
Ciekawym przykładem tego zjawiska jest zachowanie brytyjskiego rynku ubezpieczeń samochodowych. Poniższy wykres przedstawia indeks cen ubezpieczeń samochodów i domów [1]. W ciągu ostatniego roku ceny OC i AC wzrosły około 25% (zielona linia). Ceny ubezpieczeń domów wzrosły około 10% (żółta linia). Chociaż na tę rekordowo wysoką inflację cen ubezpieczeń składa się kilka czynników, jednym z ważniejszych jest niski poziom stóp procentowych.

Stopy procentowe wpływają na ceny ubezpieczeń, ponieważ składki ubezpieczeniowe są zwykle płacone z góry, a odszkodowania wypłaca się dopiero po zajściu szkody. Szkody z pojedynczej polisy zdarzają się raz na kilka lat, a ich likwidacja może trwać dodatkowo od kilku do kilkudziesięciu miesięcy. Przez cały ten czas towarzystwo ubezpieczeniowe inwestuje część wpłaconej składki, zwykle w dość bezpieczne obligacje i depozyty. W normalnych warunkach spora część dochodów towarzystw ubezpieczeniowych pochodzi z takiej działalności inwestycyjnej. Ponieważ sztucznie zaniżone stopy procentowe obniża dochody inwestycyjne, ubezpieczyciele muszą szukać zysku, podnosząc składki.
Ten dobrze przestudiowany, udokumentowany [2] i mało kontrowersyjny mechanizm jest przykładem tego, jak polityka banku centralnego, mająca na celu pobudzenie „zagregowanego popytu”, a więc rozruszanie gospodarki jako całości, w rzeczywistości nierównomiernie oddziałuje na gospodarczy ekosystem. Wzrost cen ochrony przed ryzykiem komunikacyjnym to prawdopodobnie jeden z wielu niezamierzonych skutków ubocznych takiej interwencji.
[1] AA Insurance – British Insurance Premium Index, Wszelkie prawa zastrzeżone, http://www.theaa.com/services/insuranceandfinance/insuranceindex/index.html
[2] Por. J. Cummins (ed.), Cycles and Crises in Property/Casualty Insurance: Causes and Implications for Public Policy, National Association of Insurance Commissioners, 1990.
Bardzo interesujące. Mimo że oczywistym jest fakt, że decyzje banku centralnego niosą ze sobą określone konsekwencje gospodarcze, dobrze jest pokazać na przykładzie, jak polityka ta wpływa na nasze życie.
Odpowiedz
No dobrze, ale dlaczego ceny ac/oc wzrosły znacznie bardziej, niż ubezpieczeń domów? Rozumiem, że tam mogło być jeszcze zylion innych czynników, ale także właśnie te czynniki mogło ten wzrost spowodować, a nie niska stopa procentowa, hm?
Odpowiedz
Co tu oznacza termin "ekosystem"?
Odpowiedz
Chyba "economic system" -> "ecosystem" -> "ekosystem", ale brzmi...nowatorsko :)
Odpowiedz
a ja myślałem, że to raczej metafora. O interrelacjach, naczyniach powiązanych, dynamicznej równowadze itp...
Odpowiedz
@Blindcrow:
Wydaje mi się, że wypłaty z polis ubezpieczeniowych samochodów są dużo częstsze niż z polis domów, więc czas inwestowania składki jest krótszy dla ubezpieczeń samochodów, przez co zaburzanie stopy zwrotu bardziej na nie wpływa.
Ale faktycznie dobrze by było, gdyby autor artykułu to wyjaśnił.
Odpowiedz
Na poziom cen ubezpieczen wplyw ma wiele czynnikow. Dobre podsumowanie teorii cykli ubezpieczeniowych mozna znalezc tutaj: http://www.allbusiness.com/finance/insurance-liability-insurance/737012-1.html
Dochody inwestycyjne stanowia wyzsza czesc zyskow z ubezpieczen samochodow, niz z ubezpieczen domow. To dlatego, ze ubezpieczenia samochodow maja wiekszy element odpowiedzialnosci cywilnej, a ze sprawy cywilne ciagna sie latami, rezerwy samochodowe sa trzymane dluzej, sa wyzsze, a wiec i bardziej czule na zyski inwestycyjne.
Choc to ladnie potwierdziloby moja historie, te roznice moga powodowac tez inne czynniki. I dlatego nie chcialem skupiac sie na szczegolach.
Przykladowo moze byc to efekt zmian w dzialanosci kancelarii adwokackich, rozwoj porownywarek internewoych, a wiec wzmocnienie efektu "przeklenstwa zwyciezcy" ("winner's curse"), byc moze wplyw nowych wymagan kapitalowy itd. Nie potrafie dokladnie powiedziec ktory czynnik decyduje.
W tym tygodniu czytalem chyba w Gazecie Ubezpieczeniowej, ze w Polce tez zbliza sie spora zwyzka.
Odpowiedz